Bardzo bardzo sympatyczna piosenka o dziewczynce z zapałkami pochodząca z programu, widowiska Bajki nie tylko dla dzieci z repertuaru Kabaretu Moralnego Niepokoju.
Zapewne kojarzycie z amerykańskich filmów zabawę halloweeną, w której dzieciaki chodzą po domach prosząc o cukierek, słodycze grożąc przy tym, że jeżeli nic nie dostaną to zrobią takiemu sknerze psikusa. Jest to sławne hasło - cukierek albo psikus...
Pewnie mąż postanowił wykorzystać to, że jest policjantem i zdobyć autograf dla swojej żony od bardzo znanych celebrytów. Czy udało mu się to ? Czy żona będzie zadowolona i da mu dupusi ? Czy może był to taki stereotypowy policjant z kawałów, któr...
Jak widać skecz kabaretowy, widowisko, formę artystyczną, dzieło sceniczne można zrobić ze zwykłego... tupania ! Nie wierzycie ? Łowcy.B Wam to pokażą i nie myślcie, że jest to jakieś byle jakie stepowanie, bo to jest kurna Tupanie połączone z kla...
Kabaretowy wykład Profesora Miodka na temat mowy polskiej w czasach współczesnych. Jak widać współczesna młodzież ma fantazję i potrafi z naszego rodzimego języka polskiego czynić cuda i różne fikuśne wygibasy słowne. Czy to przejaw głupoty czy mo...
Kojarzycie utwór Na Wyspach Bergamutach z dzieciństwa ? Ja pamiętam i jestem z tego dumny :-) No to włączajcie Łowców.B i przypomnijcie sobie tą sympatyczną piosenkę pochodzącą oczywiście z Akademi Pana Kleksa.
kategoria: Artur Andrus |
unikalnych odsłon: 1855 |
dodano: 04-11-2012
Artur Andrus w ciekawej satyryczno kabaretowo poważnej pieśni, w której przyznaje, że Pił w Spale, ale i Spał w Pile. Jestem ciekaw jak on się zmieścił do Piły ?
Ten skecz zna zapewne bardzo wielu z Was, a jest to dokładnie ta wersja Bogusia, w której Roman Żurek przechodzi samego siebie doprowadzając publiczność oraz swoich kolegów z kabarety do łez poprzez śmiech :-) To improwizowane kabaretowe dzieło zn...
Cezary Pazura opowiada jak to wybrał się na pewien bankiet z zamiarem nie spożywania alkoholu, ale wyszło jak zawsze u Cezarego bywa - w ruch poszła wóda i ogórek. I tak więc nudny bankiet stał się fajną imprezą, zaczął gadać w kilku językach obcy...
Pamiętacie pierwszą edycję Idola ? Był taki jeden ziomek - tzw. chomik, który zaśpiewał, a wręcz zatańczył piosenką Urodziłem się aby grać Stachursky'ego.