Starość nie radość jak mawiają najstarsi górole, gorole, hahary, pobity Poseł Wipler, taśmy Schetyny czy też Brzoza Antosia. Czy ten kraj jest normalny ? Czy emerytura w Polsce ma sens ? Czy emerytura w Polsce będzie co raz niższa ? Czy warto żyć w Polsce ?
Skecz przedstawiający dziadeczków, którzy rozmawiają na różne tematy i oczywiście wspominają i wspominają... :-)
Tak bywa, że nie tylko młodzi ludzie studiują, a na przykład pewien sympatyczny dziadeczek w wieku 86 lat rozpoczął studia na kierunku chirurgia plastyczna. Miał on pewien problem ponieważ lekarz zabronił mu pić, ale on musiał, bo inaczej trzęsły by mu się ręce. Ale to jeszcze pikuś, bo ów dziadeczek pod damskim prysznicem zorganizował pewien protest i wyszło na jaw, że ma ogromnego penisa. Skąd to wiadomo ? Jak zeznały studentki - podczas kąpieli pod prysznic wtargnął trójnóg !
Pewnemu uroczemu niby to dziadeczkowi zepsuł się niespodziewanie prawie nowituki Rubin więc należało wybrać się do sklepu aby porozmawiać ze sprzedawcą kurduplem Tomkiem, który może Rubinka naprawi, może go kupi, a może zaproponuje nowy, pachnący, świeżutki telewizor oraz zaślepki hdmi. Możecie w to uwierzyć, że w serwisie Rubina nikt nie odbiera ?!
Świat gna do przodu, rozwija się dając światu masę nowoczesnych technologii usprawniających życie, uprzykrzających życie, dających radość, smutek, krew, łzy, ekstazę i gołe babki. Mowa rzecz jasna o Internecie. A skoro Internet to i oczywiście Facebook, który zadomowił już w życiu codziennym milionów ludzi na całym świecie, a co ciekawe korzystają z niego również ludzie starsi, babcie i dziadkowie, stare pryki i podstarzałe pierniki. Nie dziwcie się teraz głupio, bo naprawdę niejeden staruszek korzysta namiętnie z Facebooka, a jeżeli nadal nie wierzycie to zobaczcie ten skecz, a kopara opadnie Wam do ziemi. Tylko nie ślińcie się do dziadzia zboczuchy!
Michał Wójcik, Marcin Wójcik i Waldemar Wilkołek tym razem przygotowali dla was skecz o kibicach !
Piosenka to forma artystyczna bardzo często spotykana w różnego rodzaju skeczach, wystepach kabaretowych i kabaretonach. Tym razem pieśń o bokserze przygotował kabaret Ani Mru Mru.
Ten materiał to właściwie prywatne wypowiedzi członków kabaretów: Ani Mru Mru oraz Moralnego Niepokoju na swój temat wzajemnie. Nie ma jednak się co czarować, że występ ten został wcześniej przemyślany i wyreżyserowany :-) Całość została zarejestrowana podczas Kabaretowego Klubu Dwójki.
Stara, dobra i poczciwa piosenka kabaretowa wykonana przez pseudo braci Wójcik czyli kabaret Ani Mru Mru, w której Michał Wójcik wygina śmiało ciało jak sprężyna. Wszystko kręci się wokół tańcowania i jak sami artyści śpiewają lets go... na tańce go go goł !
Wspólny występ kabaretów Ani Mru Mru oraz Moralnego Niepokoju, w którym zamierzają napaść na dyliżans.
Marcin Wójcik postanowił wybrać się na relaksujące wczasy na wsi - wiecie pełen spokój, przyjemność w myśl szeroko pojętej agroturystyki. Niestety wspaniała oferta jaką znalazł na miejscu zdarzenia nie okazała się już tak doskonała, a za tym wszystkim stał nikt inny jak Michał Wójcik.
Wspólny występ Ani Mru Mru, Moralnych oraz Formacji Chatelet, w którym Kasia Pakosińska wciela się w rolę sierotki marysii, a reszta zboczuchów gra krasnali, którzy między innymi jak Mikołaj Cieślak zbierają mak na kompot.
Tak jakoś wyszło, że do pierdla trafił Czarek Pazura, Marcin Wójcik, Waldek Wilkołek i Michał Wójcik. Mało tego, że do pierdla to jeszcze do jednej celi. Czas trzeba jakoś sobie jakoś zagospodarować i zabić nudę więc panowie grali w coś przypominającego słynną grę państwa miasta.
Druga część historii kumpli spod celi czyli chłopaków z Ani Mru Mru i Cezarego Pazury.
Panowie Wójcik Robert i Górski Marcin, a raczej odwrotnie w duecie przedstawiają scenkę spotkania pewnego Pana z węgierskim policjantem.