Przychodzi sobie rodzic do nauczyciela wychowania fizycznego swojego dziecka aby dowiedzieć się jak tam jego pociecha sobie radzi ze swoją kulturą fizyczną, a tu się okazuje, że nauczyciel wf-u to niezły kafar, a pociecha to taka trochę sierota.
Panowie z kabaretu Ani Mru Mru gościli w telewizyjnym programie Mój Pierwszy Raz, gdzie poproszono ich aby na poczekaniu, a właściwie z pełną improwizacją przedstawili jakiś skecz. W ten sposób powstał skecz o szkole, ekierce, dyrektorze, synu i ojcu, który wyszedł naprawdę fajnie.
Wspólny skecz Ani Mru Mru oraz Kabaretu Moralnego Niepokoju przedstawiający lekcję polskiego w pewnej szkole. Jak to bywa w szkole spotykają się różnorakie charaktery np. Mikołaj Cieślak jako gej czy Rafał Zbieć jako sado maso !
Jak wiadomo czasem bywa tak, że po powrocie z wywiadówki tata ściąga pasa z kuktasa i leje nim swoją pociechę po mordeczke. To tak w skrócie ;) A tak na poważnie to tutaj mamy skeczyk, w którym rolę trochę się odmieniają i tak oto na wywiadówce zamiast rodzica zjawia się dziecko, które wysłuchuje co też ten jego stary wyprawia i to z higienistką !
Marcin Wójcik postanowił opowiedzieć Państwu o diecie, ćwiczeniach, siłowni itd - czyli ogólnie o odchudzaniu. Ale czy on w ogóle się na tym zna ? Bo gdyby się znał to chyba jego kumpel z kabaretu Ani Mru Mru Waldek Wilkołek byłby chudy jak Michał Wójcik, a nie taki jaki jest :-)
Polonez to nie tylko hiper szybki pojazd policyjny, ale również taniec, który tańczy się na studniówce, tylko na samym początku kiedy jeszcze ktokolwiek jest trzeźwy!
Zobaczcie jak były szalony blondym Marcin Wójcik walczył z nadmiarem kilogramów. Czy jego utlenione niegdyś włosy potrafiły spalać tłuszcz i miały własną siłownię ?
W tej chwili mamy 2 września 2011 - wczoraj rozpoczącł się kolejny rok szkolny i jak to się mawia do szkoły matoły, bo osły już poszły. Dzieciaki, młodzież, nastolatki zazwyczaj nie trawią szkoły z racji, że trzeba się uczyć, że nauczyciele nie raz ich gnębią, wyżywają swoje niepowodzenia życiowe na nich i w ogóle totalna patalogia. Ale zaraz zaraz czy aby napewno ? No właśnie nie do końca - czasy się zmieniły i obecnie to uczniowie terroryzują nauczycieli, którzy żyją w strachu z dnia na dzień walcząc o przeżycie niczym Rambo w dżungli. Ale to jeszcze nic - wyobraźcie sobie jak muszą wegetować Ci, którzy mają styczność ze studentami...
Scenka, skecz przedsawiający klasę szkolną i właśnie przeprowadzaną lekcję, podczas której nauczycielka w osobie Kasi Pakosińskiej dopytuje swoich uczniów, wychowanków kim chcieliby zostać w przyszłości. Czy jeden z nich pójdzie w ślady swojego ojca i zostanie księdzem ?
Jak wiadomo ciężkie jest życie studenta oj ciężkie...nie dość, że w akademiku impreza za imprezą to jeszcze trzeba się uczyć :-) Warto jednak pamiętać, że zawsze można liczyć na własnych rodziców, własną matkę, która niespodziewanie w akademiku odwiedzi i dostarczy wspaniałe prezenty jak smalczyk, buraczki czy jajeczka na jajeczniczkę !
Rozmowa z Kabaretem Limo na temat nauki, edukacji, studiów, szkoły średniej, matury itd. Jak myślicie - czy kabareciarze polecają dobrze się uczyć ?
Świetny skecz Krzysztofa Piaseckiego i Stanisława Zygmunta zaprezentowany podczas uwaga - pierwszej Mazurskiej Nocy Kabaretowej w 1999 roku ! A wszystko tyczy się szkoły, nauki, edukacji, lekcji oraz Boryny :) Warto zauważyć, że w skeczu można np. zobaczyć młodego Bałtroczyka !
W pewnej szkole wszyscy nauczyciele się rozchorowali, wyginęli albo mieli kaca - są różne wersje i wobec tego jedynym dostępnym pedagogiem był ksiądz - katecheta. Na jego ręce oddano więc obowiązek przeprowadzenia wszystkich lekcji ze wszystkich przedmiotów z czego bardzo ucieszyli się uczniowie, którzy założyli, że będzie niezły lajcik. Jak się jednak okazało z tego księdza to był niezły edukacyjny terrorysta !
Świetny skecz, w którym Rafał Zbieć i Robert Górski wcielają się w rolę dobrze Nam znanych Mariusza i Taty. W tej odsłonie przygód tej dwójki ojciec z synem wybierają się do starej, okrtunej jędzy czyli nauczycielki Mariusza, w rolę której wspaniale wcieliła się Kasia Pakosińska.
Mariuszek miał poważne problemy żeby zdać w szkole z języka polskiego więc jego kochany ojciec postanowił rozprawić się raz na zawsze z tą okropną nauczycielką polaka ! Okazało się jednak, że ojciec stchórzył, Mariusz to niezły głąb, a na dodatek ojciec Mariusza też wiedzą nie grzeszy ! Ale co począć kiedy w domu Taty i Mariusza na honorowym miejscu leży piękne wydanie Pana Mateusza !