Wersja znanego skeczu zaprezentowana podczas 16 Rybnickiej Jesienii Kabaretowej, która co rok odbyw się w Rybniku pod znaczącą nazwą Ryjek.
Wspólny skecz artystów kabaretu i satyry, z którego poza Krasnoludkami i Sierotką Marysią dowiemy się, że Robert Górski jest gejem, Mikołaj Cieślak pali trawę oraz bierze kompot, Rafał Zbieć uwielbia pornosy, a Marcin Wójcik zbiera sarnie bobki na kupę. Pojawia się również Artur Andrus jako ksiaże, króliewicz ratujący Kasię Pakosińską. Wyjdzie również na jaw, że Michał Wójcik zaliczył Katarzynę Pakosińską kiedy ona spała. Jak to mawia Mikołaj Cieślak - fajnie jest być na grzybach !
Michał Wójcik, Marcin Wójcik i Waldemar Wilkołek tym razem przygotowali dla was skecz o kibicach !
Piosenka to forma artystyczna bardzo często spotykana w różnego rodzaju skeczach, wystepach kabaretowych i kabaretonach. Tym razem pieśń o bokserze przygotował kabaret Ani Mru Mru.
Ten materiał to właściwie prywatne wypowiedzi członków kabaretów: Ani Mru Mru oraz Moralnego Niepokoju na swój temat wzajemnie. Nie ma jednak się co czarować, że występ ten został wcześniej przemyślany i wyreżyserowany :-) Całość została zarejestrowana podczas Kabaretowego Klubu Dwójki.
Stara, dobra i poczciwa piosenka kabaretowa wykonana przez pseudo braci Wójcik czyli kabaret Ani Mru Mru, w której Michał Wójcik wygina śmiało ciało jak sprężyna. Wszystko kręci się wokół tańcowania i jak sami artyści śpiewają lets go... na tańce go go goł !
Wspólny występ kabaretów Ani Mru Mru oraz Moralnego Niepokoju, w którym zamierzają napaść na dyliżans.
Marcin Wójcik postanowił wybrać się na relaksujące wczasy na wsi - wiecie pełen spokój, przyjemność w myśl szeroko pojętej agroturystyki. Niestety wspaniała oferta jaką znalazł na miejscu zdarzenia nie okazała się już tak doskonała, a za tym wszystkim stał nikt inny jak Michał Wójcik.
Wspólny występ Ani Mru Mru, Moralnych oraz Formacji Chatelet, w którym Kasia Pakosińska wciela się w rolę sierotki marysii, a reszta zboczuchów gra krasnali, którzy między innymi jak Mikołaj Cieślak zbierają mak na kompot.
Tak jakoś wyszło, że do pierdla trafił Czarek Pazura, Marcin Wójcik, Waldek Wilkołek i Michał Wójcik. Mało tego, że do pierdla to jeszcze do jednej celi. Czas trzeba jakoś sobie jakoś zagospodarować i zabić nudę więc panowie grali w coś przypominającego słynną grę państwa miasta.
Druga część historii kumpli spod celi czyli chłopaków z Ani Mru Mru i Cezarego Pazury.
Panowie Wójcik Robert i Górski Marcin, a raczej odwrotnie w duecie przedstawiają scenkę spotkania pewnego Pana z węgierskim policjantem.
Panowie Michał i Marcin Wójcik oraz Waldek Wilkołek znakomicie wcielili się w rolę słynnego hard core metalowego zespołu Arka Noego. No czy jakoś tak :)
Artyści nie tylko kabaretowi często robią z siebie debili na scenie, ale są też tacy którzy wcale nie muszą - wystarczy, że pokażą swoją mordę, sylwetkę czy też uczesanie. W tym oto skeczu Wójcik, Wójcik i Wilkołek postanowili zrobić z siebie głupka goniąc, paradując i hopsając po scenie w jakiś kolorowych damskich ciuszkach :-)
Panowie z kabaretu Ani Mru Mru gościli w telewizyjnym programie Mój Pierwszy Raz, gdzie poproszono ich aby na poczekaniu, a właściwie z pełną improwizacją przedstawili jakiś skecz. W ten sposób powstał skecz o szkole, ekierce, dyrektorze, synu i ojcu, który wyszedł naprawdę fajnie.