Kabarety i Stand-up

Tak jakoś wyszło, że do pierdla trafił Czarek Pazura, Marcin Wójcik, Waldek Wilkołek i Michał Wójcik. Mało tego, że do pierdla to jeszcze do jednej celi. Czas trzeba jakoś sobie jakoś zagospodarować i zabić nudę więc panowie grali w coś przypominającego słynną grę państwa miasta.

Druga część historii kumpli spod celi czyli chłopaków z Ani Mru Mru i Cezarego Pazury.

Wspólny skecz Cezarego Pazury i Ani Mru Mru, w którym ów czterech panów wciela się w rolę skazańców, więźniów, którzy dla zabicia czasu i ogólnej rozrywki grają w państwa miasta. Kto okaże się najlepszy ?

Druga część wspólnego występu chłopaków z Ani Mru Mru z innym chłopakiem, którego znamy jako Cezary Pazura. Całość została zarejestrowana podczas jubileuszu 25 lecia pracy artystycznej i scenicznej i chyba filmowej - oczywiście Czarka Pazury. Taki to był lubilejusz !

Piosenka to forma artystyczna bardzo często spotykana w różnego rodzaju skeczach, wystepach kabaretowych i kabaretonach. Tym razem pieśń o bokserze przygotował kabaret Ani Mru Mru.

Stara, dobra i poczciwa piosenka kabaretowa wykonana przez pseudo braci Wójcik czyli kabaret Ani Mru Mru, w której Michał Wójcik wygina śmiało ciało jak sprężyna. Wszystko kręci się wokół tańcowania i jak sami artyści śpiewają lets go... na tańce go go goł !

Jak wiadomo w naszym kraju bywa różnie i to praktycznie ze wszystkim. Siłą rzeczy wielu naszych obywateli decyduje się na rozpoczęcie życia na nowo w zupełnie innym miejscu. Niezwykle często miejsce owe znajduje się w Wielkiej Brytanii czyli mówiąc potocznie - na wyspach. Skecz, a właściwie kabaretową piosenkę na ten tematp rzygotował kabaret Ani Mru Mru.

Panowie Marcin Wójcik, Waldemar Wilkołek i Michał Wójcik postanowili sobie trochę pośpiewać i w ten sposób powstał Praga Skład.

Występ grupy Ani Mru Mru podczas Rybnickiej Jesienii Kabaretowej czyli tzw. Ryjka, podczas którego Panowie Wójcik, Wilkołek oraz Wójcik wcielili się w rolę Indian czy tam Indianców, którzy w kolorowy i wesoły sposób bawią się sceną, a wszystko w myśl walki z piractwem fonograficznym.

Swojego czasu Waldek Wilkołek chciał za pomocą Internetu wyrwać jakiegoś lachona, ale że jego uroda bywa wątpliwa to postanowił przesłać do swojej przyszłej ofiary zdjęcie pewnego lovelasa czyli Marcina Wójcika. Taki chwyt rzecz jasna musiał zadziałać i zaskutkować tym, że uroczy Waldemar otrzymał list od tajemniczej Pipy. Trudność polegała jednak na tym, że list został sporządzony w języku angielskim, co dla odbiorcy okazało się przeszkodą nie do przeskoczenia. Ale od czego ma się przyjacół - chociażby wspomnianego już Marcina Wójcika w roli poligloty ?

Wersja znanego skeczu zaprezentowana podczas 16 Rybnickiej Jesienii Kabaretowej, która co rok odbyw się w Rybniku pod znaczącą nazwą Ryjek.

Piosenka kabaretowa, która jak sami chłopacy potwierdzają powstała w 15 minut na pewnej imprezie dla lekarzy, na której promowano pewien lek na ból kręgosłupa - Kodastan.

Piosenka z repertuaru Ani Mru Mru traktująca o niezwykle ciekawej i istotnej z wielu punktów widzenia postaci w społeczeństwie chyba każdego kraju. Zresztą nawet Endrju Lepper by to potwierdził ! Mowa więc rzecz jasna o rolnikach, a wszystko to w formie kabaretowej piosenki.

Ani Mru Mru grając w Kutnie porwali Jarosława S. pseudonim Masa, który kiedyś pogrążył bossów mafii pruszkowskiej zwanej też mafią kukurydzianą. A tak naprawdę był to Jarosław K., który został wybrany z publiczności do wspólnego występu z Mru Mru Mami. Czy ów Jarek sobie poradził ? A może, gość z publiczności okazał się lepszy od Ani Mru Mru ? A może to był kurde Janek, a nie Jarek ?

Młodzi Ani Mru Mru i Pepicka Piosnka !