Skecz ten znany jest również pod nazwą Sklep Zoologiczny. Nie ma oczywiście znaczenia jak sobie scenkę nazwiemy - najważniejszy jest content czyli zawartość, przekaz. Mamy więc tutaj historią Mariusza i taty, którzy wybrali się do sklepu zoologicznego aby znaleźć przyjaciela dla Mariusza. W wyniku różnych wydarzeń pojawiły się dodatkowe problemy związane z ekologami czy jak im to tam.
Tak się złożyło, że Mariuszek jak frajer czytał sobie książkę zamiast ciupać na komputerze ! To jeszcze nic, bo okazało się, że jego tata czyli tata Mariusza umiera na dżumę.... a może jednak coś go ożywi ? Np. jakaś imprezka, piwko, wódeczka, alkohol i dziewczynki :) ? Czy również i Wy na łożu śmierci w swoim testamencie przekażecie swój dorobek życia Pani Jennifer Lopez z Ameryki ?
Ten skecz to już kabaretowy klasyk spośród dorobku Kabaretu Moralnego Niepokoju. Po prostu - trzeba zobaczyć ten skecz !
Bardzo dobry występ Roberta Górskiego, który wspomina swojego sylwestra ! Początkowo Robcio myślał, że było nudno, bo za mało alkoholu kupili - jak to na niczym nie można oszczędzać ! Jednak okazało się, że Robcio nie leży spokojnie w łóżku lecz w szpitalu - i nagle wróciła mu pamięć - jednak impreza była konkretna !
Zobaczcie co dla swojego kochanego dyrektora, prezesiny przygotowali jego wierni pracownicy pokroju Smółki i Mrównicy...
Znakomity Robert Górski w kultowym skeczu przedstawiającym rozmowę Górala ze słynnym Badylem zaraz po suto zakrapianej imprezie. Chłopaki pewnie nie wiele z całej balangi pamiętają, ale wspólnymi siłami dojdą do tego co się działo.
Pewnego dnia dyrektor wezwał do siebie swojego oddanego pracownika Mrównicę aby powiadomić go o tajnej misji w Afganistanie, której musi podołać. Czy dzielny inżynier da radę ?
Bardzo ciekawy i sympatyczny skecz o znajomych np. z podstawówki, którzy spotykają się po latach i opowiadają jak to im idzie w życiu. Jak widać idzie im doskonale, wiedzie się wybornie, są bogaci i szczęśliw, a wszystko to wychodzi rzecz jasna po spożyciu alkoholu. Ale czy aby na pewno tak jest ?
I stało się - Robert Górski przecholował z alkoholem i trafił na izbę wytrzeźwień. No cóż trzeba było tyle nie chlać z Cieślakiem i Bałtroczykiem.
Kolejna z przygód Taty i Mariusza, w rolę których wcielają się Robert Górski oraz Rafał Zbieć. Tym razem syn czyli Mariusz postanowił przykuć się do drzewa aby zaprotestować przeciwko jego ścięciu. Co prawda początkowo jego ojciec czyli Tata skarcił go za to, ale dowiedziawszy się, że można na tym zarobić kasiorę - postanowił przyłączyć się do całej akcji ekologicznej. Skecz jak na Moralnych przystało ma w sobie sporo zajebistych tekstów :) Warto również zauważyć, że w skeczu tym objawiły się cudowne zdolności wokalne Rafała Zbiecia o czym przekonacie się już na samym początku słuchając pieśni zatytułowanej Pozwólmy Ptakom Śpiewać !
Kolejna z perypetii odbywających się w pewnym zakładzie, w którym ludziom zdecydowanie nie żyje się lepiej. Jak się okazuje po czasie szef owej firmy w swoich najlepszych latach był wyjątkowo zdolnym, wręcz najlepszym agentem bezpieki - służby bezpieczeństwa, a na to wszystko dowody ma upodlony pracownik - niejaki Smółko. Czy dyrektor wraz ze swoim wiernym sługą Mrównicą wyjdą z tej sytuacji z podniesionym czołem, a nie w kajdankach ?
Kolejna wersja świetnego skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju, w którym główną role odgrywa niespodzianka ustrojowa czyli bardzo specyficzny fachowiec budowlany, który zdecydowanie mógłby zostać największą gwiazdą programu Usterka. I oczywiście wszyscy byliby zadowoleni !
Pewien kochany Prezesina wydał czy też planuje wydać swój tomik wierszy, a póki co postanowił zasięgnąć opini swojego najbardziej oddanego osła. Znaczy się pracownika ! Niezwykle przypadł mu go ustu wiersz o robaku, który skojarzył mu się z jego marnym, pracowniczym, fabrycznym, murzyńskim losem !
Zarząd se zwalił przy tokarce Smółki i tak zaczęły się problemy PRL-owskiego zakładu z odpadami radioaktywnymi.... a potem takiemu Smółce przy tarocie wychodzą karty z postacią z kosą.... wiadomo, że jest to satyra i pracownik powinien tutaj dosłownie świecić przykładem, ale w Polsce niestety wiele obywateli jest dymanych.... Smółko cierpi, a zakład się raduje tym, że jako jedyny w Polsce jest zasialny i oświetlany energią atomową !
Filmik z serii gdzieś w głębi kraju przedstawiający jak to pewien zakład daje radę w czasach kapitalizmu. Jak można się domyśleć ów zakład niegdyś czuł się jak ryba w wodzie za czasów komuny. W tym odcinku niejaki Mrównica przychodzi do Pana Dyrektora z zapytaniem o złożony wcześniej projekt. Dyrektor oczywiście nie ma pojęcia o czym mowa, ale w znakomity sposób ściamnia równo.