Żeby tak Polak Polaka Czarną pałą....
Zdaje się, że sam tytuł ów skeczu, a właściwie piosenki kabaretowej - mówi sam za siebie.
Mikołaj Cieślak postanowił przyjąć się do pracy gdyż wywalili go ze sklepu meblowego, bo ruchał tam klientki :-))) I tak się stanęło, że zatrudnił go Robert Górski za żenująco niską i głodową stawkę. I tak oto w nowej pracy na stoisku ze sprzętem RTV, AGD itd. Mikołaj Cieślak wyrwał Lachona - Magdę Stużyńską.
Wyszło szydło z worka i okazało się, że polski rząd opiera gospodarkę na ludziach, którzy godzą się pracować za żenująco niską stawkę. A potem takie ludzie nadużywają stanowiska służbowego poprzez sex w dziale meblowym.
Warto czasem zabrać swojego pieska (albo policjanta jeżeli pieska nie mamy) na spacer, bo można się poruszać, można sprawić czworonogowi dużo radości, a i też można poznać kogoś ciekawego, zawrzeć nową znajomość, odnaleźć prawdziwego przyjaciela! Zobaczcie więc niebezpośredni skecz o seksie!
Bardzo dobry skecz w wykonaniu Moralnych, którzy od lat są znaczącymi postaciami na polskiej scenie kabaretowej. Tym razem mamy skecz o sexie, ale nie taki nachalny, bezpośredni czy obleśny lecz znakomicie zakamuflowany pod postacią sąsiadów, którzy spacerują ze swoimi psiakami i zaczynają dyskutować jak to mężczyźni - o męskich sprawach!
Bogdan chciał babę wyprawić na 3 tygodnie w cholerę, ale tak się nie dało więc postanowił się zadowolić trzema dniami. Niestety najpierw musiał kobicie przetransportować walizkę, a tam się okazało, że ona waży tonę... Przy okazji uważajcie żeby Wam się nie pomylił płyn do ust z płynem do higieny intymnej...
Tak czasem bywa, że ojciec w sile wieku, blisko dziadek znajduje sobie Młodziutką Dziewuszkę, z którą wyprawia rzeczy niestworzone, a nawet się rozgląda jak zmieniają pozycję... taki jest niezmordowany jak ruska wiertarka! Jest tak ładna, że nawet martwemu by dygnął! Strach z nią koło cmentarza przechodzić, bo się płyty przesuwają ;) Wiedzcie też, że... stary chłop nie jest tak stary jak stara baba! Rada życiowa na starość nr dwa - po co dojadać stary chleb, jak jest świeża bułka!
Znakomite trio czyli Kasia Pakosińska, Robert Górski i Mikołaj Cieślak w tym skeczu prezentują perypterie małżeństwa (Kasia i Mikołaj), którzy w wyniku potarcia lampy wywołują Dżina z lasu (Robert Górski)
W tym skeczu Robert Górski i Mikołaj Cieślak wcielają się w role dwóch gangsgerów, mafiosów, którzy w szczególnie zaszyfrowany sposób komunikują się ze sobą i jak się okazuje jeden z nich jest policjantem - gliną...
Mikołaj Cieślak i Robert Górski wcielają się w role klienta i sprzedawcy w sklepie spożywczym, a cała historia kręci się w około jogurtu. Niespodziewanie na końcu rolę znacząco się odwracają...
Ze śmiercią nie ma co igrać, aczkolwie takie głuptoki jak ekipa Kabaretu Moralnego Niepokoju wcale nic sobie z tego nie robi. Jak się to dla nich skończy ?
Eh ta nasza polska służba mundurowa... można narzekać, można ich nie lubić, ale trzeba przyznać, że Ci ludzie wykonują swój zawód z narażeniem własnego życia i to właśnie w myśl ochrony obywatelów. Niestety czasem brakuje im funduszy (bo np. politycy za dużo nakradli) i muszą sobie jakoś radzić np. radarem zastępczym. A co by było gdyby taki Robert Górski sportkał takiego zastępczego policjanta czyli Rafała Zbiecia na swojej drodze ? Myślę, że na pewno pomogłaby mu Kasia Pakosińska.
Robert Górski przedstawiony tutaj jako szef w pewnej firmie. Wzywa do siebie swojego podwładnego znanego nam wszystkim Pana Smółko. Ciekawy pracownik dowiaduje sie o swoim rzekomym awansie czy raczej przeniesieniu w inne miejsce pracy , okazuje sie ze czeka go jeszcze gorsza praca na dachu w pelnym sloncu i wysokiej temperaturze. Cala scenka jest bardzo zabawna polecam
Zapraszamy na obejrzenia, posłuchania piosenki Kabaretu Moralnego Niepokoju pod tytułem Kup karton fa.