I stało się - Robert Górski przecholował z alkoholem i trafił na izbę wytrzeźwień. No cóż trzeba było tyle nie chlać z Cieślakiem i Bałtroczykiem.
Kolejna wersja świetnego skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju, w którym główną role odgrywa niespodzianka ustrojowa czyli bardzo specyficzny fachowiec budowlany, który zdecydowanie mógłby zostać największą gwiazdą programu Usterka. I oczywiście wszyscy byliby zadowoleni !
Tak się złożyło, że Mariuszek jak frajer czytał sobie książkę zamiast ciupać na komputerze ! To jeszcze nic, bo okazało się, że jego tata czyli tata Mariusza umiera na dżumę.... a może jednak coś go ożywi ? Np. jakaś imprezka, piwko, wódeczka, alkohol i dziewczynki :) ? Czy również i Wy na łożu śmierci w swoim testamencie przekażecie swój dorobek życia Pani Jennifer Lopez z Ameryki ?
Ten skecz to już kabaretowy klasyk spośród dorobku Kabaretu Moralnego Niepokoju. Po prostu - trzeba zobaczyć ten skecz !
Bardzo dobry występ Roberta Górskiego, który wspomina swojego sylwestra ! Początkowo Robcio myślał, że było nudno, bo za mało alkoholu kupili - jak to na niczym nie można oszczędzać ! Jednak okazało się, że Robcio nie leży spokojnie w łóżku lecz w szpitalu - i nagle wróciła mu pamięć - jednak impreza była konkretna !
Pewnego razu Mikołaj Cieślak zaprosił Rafała Zbiecia i Roberta Górskiego aby przedstawić im zdjęcia ze swoich wspaniałych, cudnych wakacji. Rafał był bardzo zainteresowany tym że pokazem, ale Górski wolał zwyczajnie nachlać się do nieprzytomności - musiał jednak przebrnąć przez prezentację przygotowaną przez Cieślakusa.
Ten skecz jest po prostu świetny ! Robert Górski w roli notorycznego przestępcy po raz kolejny odwiedza komisariat, gdzie składa zeznania przed Rafałem Zbieciem, który wcielił się w postać policjanta. Każdy ma jakiś swój ulubiony rodzaj humoru, ale chyba każdy przyzna, że wypowiedzi Górala w tym skeczu są na swój sposób genialne i rozbrajające.
Jeżyk śpi z nami albo Jerzyk dzisiaj nie pije, bo to jest specjalista - wódka czysta! Kabaret Moralnego Niepokoju w 2015 roku nadal w formie, a ulubiona zupa Górskiego to Krupnik - kocha go jak Finlandię!
Ja nie wiem, ja nie rozumiem jak można mieć w domu taką babę, która nawet nie pozwoli się kulturalnie nachlać z koleszkami!
Jest wódeczka, przepitka, kieliszki - jak mało trzeba żeby było wszystko. A do tego jest jeszcze ulubiona zupka - Krupnik. Ale pojawia się pewien zgrzyt, bo jakaś blond menda zabrania Jerzykowi chlania z kolegami. No jak tak można, no jak??!
Jak wiadomo w dniu urodzin bywa różnie, ale najczęście tak, że solenizant (albo jubilat - jak to kurde jest ?) wraz z ekipą zapija mordeczkę do nieprzytomności przy okazji rozrabiając ile wlezie. Tak też było w przypadku Dyrektora Mrównicy i jego podwładnego, którzy w jakiejś leśniczówce ostro zabalowali, po czym rano obudzili się z niezłym kacem i regularnym zanikiem pamięci pijackotrwałej. Jakby tego było mało trafili na ekologów, którzy jak to oni postanowili się trochę przychrzanić !
Żeby tak Polak Polaka Czarną pałą....
Znakomite trio czyli Kasia Pakosińska, Robert Górski i Mikołaj Cieślak w tym skeczu prezentują perypterie małżeństwa (Kasia i Mikołaj), którzy w wyniku potarcia lampy wywołują Dżina z lasu (Robert Górski)
W tym skeczu Robert Górski i Mikołaj Cieślak wcielają się w role dwóch gangsgerów, mafiosów, którzy w szczególnie zaszyfrowany sposób komunikują się ze sobą i jak się okazuje jeden z nich jest policjantem - gliną...
Mikołaj Cieślak i Robert Górski wcielają się w role klienta i sprzedawcy w sklepie spożywczym, a cała historia kręci się w około jogurtu. Niespodziewanie na końcu rolę znacząco się odwracają...