Jedenym ze sztandarowych wystÄpĂłw Marcin DaĹca jest kreowanie postaci maĹego chĹopczyka wrÄcz przedszkolaka albo zerĂłwczaka o ile takowe sĹowo istnieje. Tym razem Ăłw mĹody chĹopaczek postanowiĹ opowiedzieÄ nam o wizycie w przedszkolu nie byle kogo, bo samego ĹwiÄtego MikoĹaja.
Marcin daniec jako chĹopczyk, dzieciak opowie Wam, uĹwiadomi Was skÄ d siÄ biorÄ dzieci !
Pewien 8-letni mĹodzieniec postanowiĹ pokazaÄ Wam jak sam wykonujÄ caĹy skecz kabaretu Smajl. Sam, zupeĹnie sam! Jest mistrzem, bo prawdziwi, a raczej pierwotni artyĹci tego skeczu wykonujÄ go w trĂłjkÄ. Amatorzy!
WidziaĹÄĹ kiedyĹ mĹodego Marcina DaĹca ? JeĹli to tutaj moĹźesz obejrzeÄ jego wystÄp z 1989 roku w sĹynnym krakowskik klubie Rotunda. JuĹź wtedy Marcin dawaĹ czadu !
Podczas kabaretonu opolskiego w 2001 roku Marcin Daniec zaprezentowaĹ, opowiedziaĹ historiÄ Pana Henia i jego niemalĹźe niezawodnego samochodu. Kabareton odbyĹ siÄ oczywiĹcie w ramach corocznego Festiwalu w Opolu.
Druga czÄĹÄ przygĂłd Pana Henia, ktĂłry zmaga siÄ ze swoim autem. CaĹoĹÄ zostaĹa przedstawiona przez giganta polskiej sceny satyryczno kabaretowej - Marcina DaĹca podczas festiwalu w Opolu.
Pierwsze czÄĹÄ peĹnej wersji wystÄpu Marcina DaĹca z 1997 roku na Festiwalu Opolskim.
Druga czÄĹÄ zarejestrowanego w 1997 roku wystÄpu Marcina DaĹca podczas opolskiego kabaretonu. Jest to peĹna wersja (a wĹaĹciwie druga czÄĹÄ) wystÄpu artysty, ktĂłrÄ de fakto niewielu zna - polecam!
Przed ostatnia czÄĹÄ peĹnej wersji wystÄpu Marcina DaĹca w Opolu z roku 1997. Jest to naprawdÄ Ĺwietny skecz, gdzie Daniec opowiada przygodÄ jak jechaĹo dwĂłch goĹci karawanem i oczywiĹcie byli pijani jak wory jak to Opole w weekend.
Ostatnia czÄĹÄ wspaniaĹej opowieĹci Marcina DaĹca o tym jak kilka osĂłb pijanych jak wory podczas jednego z weekendĂłw w Opolu dosĹownie i w przenoĹci ledwo przeĹźyĹo ten wolny od pracy okres. Wszyscy kurna pijani - lekarze, ĹźoĹnierze, kierowcy karetek itd... tylko pielÄgniarz musi byÄ trzeĹşwy, bo musi nosiÄ. A kierowca to wiecie jeĹşdziÄ to on se morze jak chce :)
Ĺwietny wystÄp, monolog Marcina DaĹca na temat Mundialu, ktĂłry w 2002 roku odbyĹ siÄ na boiskach Koreii. Jak pewnie wielu z Was pamiÄta na imprezie graĹa rĂłwnieĹź Polska reprezentacja i wĹaĹnie gĹĂłwnie na temat ich poczynaĹ Daniec postanowiĹ siÄ wypowiedzieÄ.
Kolejna czÄĹÄ wystÄpu Marcina DaĹca podczas kabaretonu w Opolu. Daniec wypowiedziaĹ siÄ bardzo konkretnie i prze zabawnie na temat mistrzost Ĺwiata w piĹce noĹźnej - Mundial 2002, gdzie zagrali rĂłwnieĹź tzw. polscy piĹkarze. InnÄ wielkÄ atrakcjÄ tej imprezy byĹ hymn Polski zaĹpiewany przez EdytÄ GĂłrniak - jak to mawia MichaĹ GawliĹski z Neo-nĂłwki - "ja zawsze lubiaĹem BogurodzicÄ...".
Ostatnia czÄĹÄ skeczu Marcina DaĹca na temat piĹkarskich mistrzostw Ĺwiata, ktĂłre w 2002 roku odbyĹy siÄ w Koreii. Daniec z caĹego serca wierzyĹ w naszÄ kadrÄ na tej imprezie, poniewaĹź przez póŠroku gazety obiecywaĹu mu, Ĺźe Polska bÄdzie mistrzem Ĺwiata. Niestety okazaĹo siÄ, Ĺźe w pierwszym meczu z mikroprocesorkami po prostu strasznie nas zlaĹy te krasnale.
Kolejny skecz, w ktĂłrym Marcin Daniec wciela siÄ w rolÄ dziecka i to w znakomity sposĂłb. Tym razem Ăłw dzieciak - zapewne Marcinek opowiada o swoich powrotach z baru ze striptizem do domu. Yyyy tzn. o powrotach ze szkoĹy rzecz jasna.
Jak dotÄ d nikomu nie udaĹo siÄ doprowadziÄ do tego Ĺźeby prezydent czy to Clinton czy Bush czy teĹź pierwszy ciemny w BiaĹym Domu czyli Barrack Obama zniĂłsĹ jako prezydent USA wizy PolakĂłw do USA. No cóş nie udawaĹo siÄ gĹowom PaĹstwa i waĹźnym politykom to moĹźe satyryk da radÄ ?