JednÄ ze sztandarowych postaci w jakÄ w swoich wystÄpach wciela siÄ Marcin Daniec jest maĹy dzieciak - prawdopodobnie Marcinek. Trzeba przyznaÄ, Ĺźe w tej roli artysta radzi sobie doskonale rozbawiajÄ c publicznoĹÄ do Ĺez. Na filmiku zatytuĹowanym 4 Pory roku maĹy brzdÄ c opowiada w formie wiersza sytuacji wĹrĂłd dzieciakĂłw w szkole i nie tylko w odniesieniu do zmieniajÄ cych siÄ ciÄ gle pĂłr roku.
Podczas kabaretonu opolskiego w 2001 roku Marcin Daniec zaprezentowaĹ, opowiedziaĹ historiÄ Pana Henia i jego niemalĹźe niezawodnego samochodu. Kabareton odbyĹ siÄ oczywiĹcie w ramach corocznego Festiwalu w Opolu.
Druga czÄĹÄ przygĂłd Pana Henia, ktĂłry zmaga siÄ ze swoim autem. CaĹoĹÄ zostaĹa przedstawiona przez giganta polskiej sceny satyryczno kabaretowej - Marcina DaĹca podczas festiwalu w Opolu.
Pierwsze czÄĹÄ peĹnej wersji wystÄpu Marcina DaĹca z 1997 roku na Festiwalu Opolskim.
Druga czÄĹÄ zarejestrowanego w 1997 roku wystÄpu Marcina DaĹca podczas opolskiego kabaretonu. Jest to peĹna wersja (a wĹaĹciwie druga czÄĹÄ) wystÄpu artysty, ktĂłrÄ de fakto niewielu zna - polecam!
Przed ostatnia czÄĹÄ peĹnej wersji wystÄpu Marcina DaĹca w Opolu z roku 1997. Jest to naprawdÄ Ĺwietny skecz, gdzie Daniec opowiada przygodÄ jak jechaĹo dwĂłch goĹci karawanem i oczywiĹcie byli pijani jak wory jak to Opole w weekend.
Ostatnia czÄĹÄ wspaniaĹej opowieĹci Marcina DaĹca o tym jak kilka osĂłb pijanych jak wory podczas jednego z weekendĂłw w Opolu dosĹownie i w przenoĹci ledwo przeĹźyĹo ten wolny od pracy okres. Wszyscy kurna pijani - lekarze, ĹźoĹnierze, kierowcy karetek itd... tylko pielÄgniarz musi byÄ trzeĹşwy, bo musi nosiÄ. A kierowca to wiecie jeĹşdziÄ to on se morze jak chce :)
Ĺwietny wystÄp, monolog Marcina DaĹca na temat Mundialu, ktĂłry w 2002 roku odbyĹ siÄ na boiskach Koreii. Jak pewnie wielu z Was pamiÄta na imprezie graĹa rĂłwnieĹź Polska reprezentacja i wĹaĹnie gĹĂłwnie na temat ich poczynaĹ Daniec postanowiĹ siÄ wypowiedzieÄ.
Kolejna czÄĹÄ wystÄpu Marcina DaĹca podczas kabaretonu w Opolu. Daniec wypowiedziaĹ siÄ bardzo konkretnie i prze zabawnie na temat mistrzost Ĺwiata w piĹce noĹźnej - Mundial 2002, gdzie zagrali rĂłwnieĹź tzw. polscy piĹkarze. InnÄ wielkÄ atrakcjÄ tej imprezy byĹ hymn Polski zaĹpiewany przez EdytÄ GĂłrniak - jak to mawia MichaĹ GawliĹski z Neo-nĂłwki - "ja zawsze lubiaĹem BogurodzicÄ...".
Ostatnia czÄĹÄ skeczu Marcina DaĹca na temat piĹkarskich mistrzostw Ĺwiata, ktĂłre w 2002 roku odbyĹy siÄ w Koreii. Daniec z caĹego serca wierzyĹ w naszÄ kadrÄ na tej imprezie, poniewaĹź przez póŠroku gazety obiecywaĹu mu, Ĺźe Polska bÄdzie mistrzem Ĺwiata. Niestety okazaĹo siÄ, Ĺźe w pierwszym meczu z mikroprocesorkami po prostu strasznie nas zlaĹy te krasnale.
Jedenym ze sztandarowych wystÄpĂłw Marcin DaĹca jest kreowanie postaci maĹego chĹopczyka wrÄcz przedszkolaka albo zerĂłwczaka o ile takowe sĹowo istnieje. Tym razem Ăłw mĹody chĹopaczek postanowiĹ opowiedzieÄ nam o wizycie w przedszkolu nie byle kogo, bo samego ĹwiÄtego MikoĹaja.
Kolejny skecz, w ktĂłrym Marcin Daniec wciela siÄ w rolÄ dziecka i to w znakomity sposĂłb. Tym razem Ăłw dzieciak - zapewne Marcinek opowiada o swoich powrotach z baru ze striptizem do domu. Yyyy tzn. o powrotach ze szkoĹy rzecz jasna.
Jak dotÄ d nikomu nie udaĹo siÄ doprowadziÄ do tego Ĺźeby prezydent czy to Clinton czy Bush czy teĹź pierwszy ciemny w BiaĹym Domu czyli Barrack Obama zniĂłsĹ jako prezydent USA wizy PolakĂłw do USA. No cóş nie udawaĹo siÄ gĹowom PaĹstwa i waĹźnym politykom to moĹźe satyryk da radÄ ?
Druga czÄĹÄ skeczu, wystÄpu, w ktĂłrym Marcin Daniec odnosi siÄ do sprawy sĹawiennych wiz do StanĂłw Zjedonoczonych dla PolakĂłw. Jak myĹlicie czy Marcinos ma takÄ siĹÄ przebicia aby takowe wizy nam zaĹatwiÄ ?
W jednym ze swoich genialnych skeczy Marcin Daniec postanowiĹ wcieliÄ siÄ w rolÄ koleszki, ktĂłry wspomina piÄkny czas jaki spÄdziĹ w polskiej armii czyli rzecz jasna polskim wojsku. DuĹźo mĂłwi siÄ i sĹyszy o zjawisku fali wojskowej, ktĂłra jak mawia MikoĹaj CieĹlak z Kabaretu Moralnego Niepokoju "Tak kotom dopierdoli...", Ĺźe aĹź strach siÄ baÄ powoĹania. Na caĹe szczÄĹcie od jakiegoĹ czasu nie ma u nas obowiÄ zku sĹuĹźby wojskowej wiÄc nie trzeba jak mawia Kamil PirĂłg z kabaretu Nowaki byÄ studentem, Ĺźeby spierdalaÄ przed wojskiem. A jak to wszystko widzi Marcin Daniec ?